Zastanawiasz się, czy przewozić niemowlę w foteliku samochodowym, czy gondoli? Eksperci z fotelik.expert podkreślają, że choć gondola to wygodne rozwiązanie dla dziecka, to jednak nie zawsze jest najbezpieczniejszym wyborem. Dlaczego? Odpowiadamy.
Choć część modeli głębokich gondol przechodzi testy zderzeniowe i jest wyposażona w specjalne uchwyty lub blokady, co teoretycznie umożliwia ich użycie w samochodzie, ich stosowanie powinno być oparte na szczególnych wskazaniach medycznych. Warto mieć na uwadze, że przewożenie dzieci na płasko zaleca się jedynie wtedy, gdy dziecko posiada orzeczenie lekarskie, które wyraźnie wymaga takiego sposobu transportu.
Co sprawia, że fotelik.expert odradza korzystanie z gondoli do przewożenia dzieci? Kluczowym zagrożeniem są niekorzystne siły działające na dziecko podczas ewentualnego wypadku. W razie zderzenia czołowego dziecko leżące na płasko w gondoli doświadcza ruchu głowy, który przypomina bardziej zderzenie boczne. Każde gwałtowne hamowanie lub kolizja powodują intensywne wychylenie głowy, które mocno obciąża szyję dziecka. Foteliki dla niemowląt o wadze 0-13 kg, montowane tyłem do kierunku jazdy, są tak zaprojektowane, aby minimalizować te ryzyka. Wysokie zagłówki oraz specjalne wkładki w fotelikach ograniczają ruchy głowy, zapewniając lepszą ochronę szyi i głowy.
W gondoli głowa dziecka często pozostaje bez wystarczającego zabezpieczenia, co zwiększa ryzyko urazu szyi. Nawet gondole, które uzyskały wysokie oceny w testach, nie zapewniają tego samego poziomu ochrony, co foteliki samochodowe montowane tyłem do kierunku jazdy. Niezależnie od wyników testów gondola nie zastąpi ochrony, jaką daje fotelik dopasowany do potrzeb niemowlęcia.
Podsumowując, choć gondole bywają praktyczne na co dzień, to przy wyborze środka transportu w samochodzie fotelik samochodowy jest zdecydowanie bezpieczniejszym rozwiązaniem.
