Kochanie nie trzymaj nóg na desce rozdzielczej

Dziś wyjątkowo, a może i nie wyjątkowo, nie o fotelikach. Jadąc sobie samochodem ostatnio widziałem wyluzowaną dziewczynę, która trzymała swoje nogi na desce rozdzielczej. Nie wiem czy jest to pozycja szczególnie relaksacyjna, mi nie jest w tej pozycji szczególnie wygodnie. Na pewno jest ona miła dla oka kierowcy – oczywiście jeżeli nogi są zgrabne, a kierowcą jest mężczyzna, ale…

Kiedy widzę coś takiego, to mrozi mi się krew w żyłach, dlatego że znam historię Boba i Karoliny i wiele innych podobnych historii dziewcząt i chłopców, którzy poprzez wybujałą fantazję i trzymanie nóg na desce rozdzielczej bądź za oknem – stracili te nogi lub stopy.

Ja zupełnie nie wiem i zastanawiam się, nawet nagrywając ten wpis, czy pokazać Wam zdjęcia z historii Karoliny i Boba. Bob mówił Karolinie \”Zdejmij nogi z deski rozdzielczej\”, a ona mówiła \”Jestem dumna z mojego nowego pedicure\”. Karolina straciła swoje stopy. Kiedy doszło do wypadku trzymała je na desce rozdzielczej. Jej palce zostały obcięte poprzez szybę rozbitą w trakcie zderzenia, a samochód oprócz tego jeszcze rolował.

Wcale nie trzeba \”roll-over\” czyli wypadku z dachowaniem, by stracić swoje nogi. Ja znam również polski wypadek, w którym grupa przyjaciół jadących na wakacje bawiła się. Jeden z pasażerów tylnej kanapy machał sobie nogami przez otwarte okno i stracił je ponieważ jakaś ciężarówka wyprzedzała ich samochód \”na trzeciego\”. Uważajcie z tą zabawą i \”relaksacją\”, i trzymaniem nóg na desce rozdzielczej.

Nawet jeżeli nie zderzycie się z żadnym samochodem, to może być tak jak w historii Chrisa.  25 letni facet, który miał złamane nogi i nie dla zabawy musiał je wieźć na desce rozdzielczej… Pytanie czy musiał? Poduszka powietrzna, która wystrzeliła z prędkością 300 km/h połamała mu gips i metalową szynę, którą miał skręconą tę nogę…

\"Po

Auuuuuuu!!!!! Ja już nie chcę nagrywać tego wpisu! Ja już chcę skończyć, a Wy skończcie z wożeniem nóg na desce rozdzielczej, bo robi mi się słabo, bo znam te wszystkie wypadki. Chcecie robić sobie zdjęcia i wariować z nogami na desce rozdzielczej (albo za oknem), to zróbcie to tak, jak na zdjęciach, które tu publikuję ALE TYLKO PODCZAS POSTOJU I Z DALA OD JEZDNI!!!

Link do historii Karoliny i Boba, znajduje się tu: Bob & Carol – bo chyba nie chcę wkładać zdjęć jej obciętych palców na tego bloga.

 

Żegnam na dziś z niesmakiem.

Pobierz plik w postaci mp3: Foteliki Pod Lupa – Kochanie Nie Trzymaj Nog Na Desce Rozdzielczej

Przy okazji, proszę Cię: Nie testuj fotelików na własnym dziecku!

Korzystaj z testów fotelik.info. Zanim kupisz fotelik samochodowy dla dziecka sprawdź jego wyniki w niezależnych testach. W serwisie fotelik.info na stronie http://fotelik.info/pl/testy/ znajdziesz prawie 500 wyników takich testów przeprowadzonych m.in. przez niezależne labolatoria i automobilkluby ADAC, OEAMTC, ANWB.

\"Korzystaj

13 thoughts on “Kochanie nie trzymaj nóg na desce rozdzielczej”

    1. Kawałki pękniętej szyby przedniej trzymają się „w kupie” dzięki foli, która znajduje się między 2 taflami szkła.W historii Karoliny, który przytoczył Paweł, wynika, że wybuchająca poduszka powietrzna wypchnęła jej nogi w kierunku szyby. W związku z tym możliwe było odcięcie palców, gdyż siła wybuchu na pewno była mocna. Poza tym projektanci nie przewidują, że poduszka ma chronić stopy opierające się o deskę rodzielczą.

      1. Palce nie zostały ucięte szybą. Przypadek dokładnie opisany w artykule. Kobieta trzymała nogę na desce, a samochód wyposażony był w poduszkę dla pasażera. W wyniku zderzenia samochód dachował ale wcześniej poduszka wypchnęła nogę kobiety przez szybę. Palce nie zostały odcięte szybą, bo szkło stosowane jest hartowane, one zostały wytarte o asfalt być może wciągnięte pod dach.

      2. Hm… Pozwolę sobie na polemikę tego, iż palce zostały „obcięte” przez szybę w sensie dosłownym. Od 15 lat zajmuję się samochodami zawodowo a od kilku lat mam nieco większe pojęcie o wypadkach i kolizjach drogowych. Wprawdzie w tym temacie musiałby się wypowiedzieć biegły lekarz, ale… Szyba przednia jest klejona co w praktyce oznacza, iż nie powinna rozpadać się na części ostre (tak jak normalna szyba), a albo pozostawać a arkuszu, albo sypać się na kostki o wielkości około 5 x 5 mm. Taka kosteczka nie spowodowałaby takich uszkodzeń ciała. W przeciwnym razie każda znacząca kolizja lub wypadek kończyłaby się obcinaniem różnych części ciała lub wbijaniem części szkła w ciała kierowcy lub pasażera. W tym przypadku (w mojej opinii) albo nastąpił nieszczęśliwy zbieg okoliczności (ale na to nie ma rady), albo palce zostały odjęte w inny sposób. Trzeba by prześledzić kiedy te palce zostały obcięte a wydaje mi się, że nie mamy wglądu w dokumentację w wypadku. To trochę tak jak teza, że zapinanie pasów jest niebezpieczne bo kilka razy na „ileśtam” wypadków zdarza się, że to ich „niezapięcie” ratuje komuś życie (a tak bywa).
        Ale wożenie nóg na desce to kretynizm.

  1. W normalnych warunkach przednia szyba jest bezpieczna, ale przy zderzeniu z dużą prędkością, a tak jak pisano poduszka powietrzna nadaje stopie taką prędkość – 300 km/h. Przy takiej prędkości obciąć ciało może wszystko, nawet jak jest tępe. Proszę sobie wyobrazić, że uderza w nas szklana mała kulka lecąca 300 km/h.

Leave a Comment

Scroll to Top