Uważaj! Zębate spinki do włosów!

Związałam któregoś ranka mojemu początkującemu przedszkolakowi kucyk efektowną czerwoną gumką z plastikowym kwiatkiem. Jak wielkie było moje zdziwienie, gdy po zapięciu w foteliku zaczęła płakać. Przecież dzieci Pawła Kurpiewskiego nie płaczą przy wsiadaniu do fotelika! Okazało się, że po oparciu głowy o zagłówek przepiękny kwiatek z motylkiem kłuł Weronisię w tył głowy.

Wtedy moja prawie 3-letnia córka uświadomiła mi, że fryzura ma duży wpływ na bezpieczeństwo w samochodzie.
\"Ozdoby
Przypomniałam sobie wtedy jedną z ekspertyz powypadkowych analizowanych przez mojego męża. Kilkuletnia dziewczynka odniosła podczas wypadku poważne obrażenia z powodu plastikowej opaski, której grzebyk wbił się w skórę głowy. Gdyby nam przydarzyła się choć najmniejsza stłuczka, kwiatek z motylkiem mógłby Weronice zrobić dużą krzywdę. Szybko zmieniłam koncepcję fryzury.
\"Tak
Po przedszkolu wybrałyśmy się po nowe czerwone gumki bez kłujących dodatków. Stojak z akcesoriami do włosów wyglądał imponująco, jednak wybór wśród najprostszych gumek był mały. W tym tygodniu zrobimy drugą turę poszukiwań czerwonych gumek. Życzę sobie powodzenia, a rodziców przestrzegam przed niebezpiecznymi (w czasie jazdy samochodem) ozdobami do włosów.
\"Zanim

2 thoughts on “Uważaj! Zębate spinki do włosów!”

  1. KŁUŁ!! Nie kuje, kłuje a „kuje” kłuje w oczy jak widzę w tym kontekście 🙂 Ale serio, bez powiedzenia przez dziecko nie wiedzieliście ? Nie spaliście, leżeliście kiedyś w kucyku na głowie i nie przeszkadzało? No nie trzeba eksperymentów żeby wiedzieć, że te spinki to zło 🙂

    1. 🙂
      Bart, ja nie używam spinek i nie mam w tym zakresie własnych doświadczeń, ale widziałem zranione poważnie dzieci pracując przy ekspertyzach powypadkowych. Widać więc, że nieświadomość problemu jest większa niż nasz dom i warto o tym pisać.

      Dziękuję za zwrócenie uwagi na błąd ortograficzny. Już poprawiono.

Leave a Comment

Scroll to Top