CybeX Pallas M i Pallas M-fix to pierwsze foteliki z tzw. \”osłoną tułowia\”, które wypadły pozytywnie w testach zderzeniowych wykonanych z uwzględnieniem najnowszego suplementu 7 do normy ECE R44/04. Suplement ten uzupełnił powyższą normę o test odpowiadający dachowaniu z obrotem o 540 stopni.
Wprowadzenie przez firmę Cybex fotelików Pallas M i M-fix ucina spekulacje, czy pamiętny test opisany we wpisach: Foteliki z osłoną tułowia przegrały pod lupą ECE, Foteliki z osłoną tułowia, co dalej? Przecieki z Genewy miał sens, czy też nie miał. Koniec z ujadaniem sprzedawców na ten temat podważających na 10o1 sposobów ten test. Jedna z największych na świecie firm produkujących foteliki i z pewnością największa firma produkująca foteliki z osłoną tułowia dostosowuje swoje produkty do wymagań stawianych przez TEN własnie test. Gratulacje i szacunek dla CybeX\’a za poważne zajęcie się tym problemem!
Co nowego w suplemencie 7?
Na podstawie testu dynamicznego z 2,5 krotnym dachowaniem samochodu opracowano test quasi-statyczny. Innymi słowy – manekin został obciążony statycznie siłami takimi, jakie występują podczas dachowania, a które próbują wywlec go z fotelika z osłoną tułowia. Odwzorowano to zjawisko za pomocą ławki testowej obracanej w dwóch osiach, specjalnych pasów uprzęży obciążonych 4-krotna masą manekina.
Co nowego w fotelikach CybeX? Dlaczego nowe osłony tułowia zaprezentowane w Cybex Pallas M i M-fix zapewniają lepszą ochronę?
Cybex zapewnia, że regulowana poduszka powietrzna, która została poddana procedurom patentowym redukuje ryzyko obrażeń szyi bez ograniczania swobody dziecka. Osłona wykonana jest ze specjalnych, amortyzujących materiałów dzięki czemu siły działające podczas zderzenia rozkładają się na powierzchnię osłony. Cybex porównuje ten system do otwartej poduszki powietrznej. Ponadto osłona ma możliwość łatwej regulacji i dopasowania do ciała dziecka.
Oprócz tego fotelik wyposażony jest w system ISOFIX, ma także opatentowany system dopasowania zagłówka. Fotelik posiada niezależne, regulowane osłony boczne L.S.P System Plus. Producent twierdzi, że fotelik może być użytkowany przez 11 lat.
Podsumowując, nowa osłona tułowia zaprezentowana przez firmę Cybex w fotelikach Pallas M i M-fix z powodzeniem przechodzi test dachowania. Test, o którym mówiono, że nie jest potrzebny i że jest wykonany nieprawidłowo. Czekamy jeszcze na wyniki fotelika w niezależnych testach zderzeniowych ADAC i OEAMTC, a już teraz gratulujemy Cybexowi!
Czekamy aż inni producenci zaczną produkować i homologować foteliki z osłoną tułowia wg. najnowszej nomy ECE R44/04 z suplementem 7.
PS: Drodzy sprzedawcy, piosenka „nic się nie stało, chłopaki nic się nie stało” śpiewana na różne melodie przez miłośników Lubelskich Browarów Perła jednak nie była słuszna. Norma się zmieniła i weszła w życie 13 lutego 2014, a CybeX jako pierwszy się do niej dostosował. Skończcie już to ujadanie! Cieszymy się razem z tego, że na rynku pojawił się pierwszy fotelik z osłoną tułowia, który spełnia nową, bardziej rygorystyczną normę. Czekamy na następne!
…co wcale nie oznacza,że foteliki tego typu od teraz zaczną uchodzić za bezpieczniejsze od RWF-ów…
Nikt tak nie twierdzi. Sam cybex w swoich materiałach podaje iż tyłem do kierunku jazdy jest najbezpieczniej.
Czyli można spokojnie kupić taki model jeśli preferuję raczej wersję z osłoną tułowia niż pasy 5-cio punktowe? Za 2 lata znowu okaże się, ze coś tam jednak nie pasuje?
Fotelik zawsze należy dobrać do dziecka i do samochodu. Proszę kierować się własnym rozsądkiem, a także opinią specjalisty, który będzie dobierał fotelik. Zachęcam do odwiedzenia strony: http://gdzie-kupic.fotelik.info/ w celu znalezienia sklepu, w którym można spotkać wykwalifikowanego sprzedawcę. Można również zapisać się na dobór fotelika w specjalistycznym punkcie doborów: http://dobory.fotelik.info/.
Te modele, które mnie interesują pasują do samochodu i do dziecka raczej tez. Specjalista w sklepie twierdzi, ze obciążenie kręgów szyjnych podczas wypadku będzie zdecydowanie większe w foteliku z 5-punktowymi pasami. Istotna sprawa: poprawka do przepisów nie wycofuje dotychczas istniejących fotelików z osłoną tułowia?
Poprawka nie wycofuje innych fotelików, ale rodzice będą mieli wybór między fotelikami, które przeszły rygorystyczny test a tymi, które wciąż nie spełniają najnowszych wymogów bezpieczeństwa.
Najnowsze nadal nie przeszły „niezaleznych” testów zderzeniowych więc rozwiązania ciągle nie mamy.
Nie wiadomo co się okaże za 2 lata… Nauka idzie do przodu, a badania nad fenomenem wyników półkowców nie zostały jeszcze zakończone.
Tak, cieszmy się,że nawyk zapinania pasów(przy ciele-dziecka jak to ma miejsce przy bezpoduszkowcach) będzie oddalony o o X lat. Jest powód do zadowolenia…
Przemysław, cieszymy się z tego, że skończyły się bzdurne podważania zasadności tych testów dachowania, i że pojawił się pierwszy fotelik z półką zgodny z tym nowym standartem.
Panie Pawle, starsze modele również odpowiadały ówczesnym standardom.
Tylko, że w testach ADAC Palas M ma ledwie 3 gwiazdki! Lepiej wypada w testach dachowania, ale przy standardowych krasztestach ADAC wypada gorzej niż poprzednicy. Palas M fix z kolei ma 4. Ale dalej nie jest to solidna piątka jak poprzednio (gdy testy dachowania wypadały gorzej).
I co teraz? Dalej nie ma na rynku fotelika w segmencie powyżej 9 kilo, który ma 5 gwiazdek w ADACU i wytrzyma test dachowania, prawda?
Teraz już jest. Concord Reverso: http://www.concordblog.de/2015/10/test-results-2015.html
Ja osobiście nie rozumiem tej nagonki, mało tego portal foteliki.info wciąż na 1 miejscu przed testami fotelików z 2015 roku pokazuje film z dachowania zamiast np. link do tego artykułu. Co więcej…takie osłony tułowia straszne, że zaczęli je robić również inni, bo tak patrzę sobie na najnowszy wypust Recaro Monza Nova IS i co to – osłona tułowia, zerkam dalej na Concord i Transformer XT Pro również ma osłonę tułowia! I tak sobie teraz myślę, firmy takie jak Cybex, Recaro, Concord (i pewnie kilka innych) zaczynają robić takie foteliki…a wciąż trwa nagonka i takie zachowania jak na foteliki.info. A może producenci innych wersji za to jeszcze płacą zanim sami wypuszczą wersje z osłoną tułowia…ciekawe
Niektórzy będą je robić aż do czasu, dopóki prawo ich nie zabroni. Artur, to są badania naukowe, a nie „nagonka”. Jak Ci nie pasuje, kupuj fotelik z osłoną dla swojego syna i szerokiej drogi! Twój wybór – Twoje prawo.
Kompletnie Cię nie rozumiem. Sam napisałeś, że Cybex pierwszy stworzył fotelik spełniający normy. Ja właśnie takie 2 foteliki mam (mam bliźniaki)…foteliki z osłoną tułowia były z początku krytykowane (i pewnie dobrze, bo je udoskonalili) ale obecnie Wasze argumenty są śmieszne, bo wszyscy najwięksi i najpoważniejsi producenci (Cybex, Recaro, Concord itd.) zaczynają na nie przechodzić i foteliki spełniają wszystkie normy. Raz jeszcze proszę o konkretne linki do badań które dyskwalifikują te udoskonalone, przechodzące testy foteliki.
Zachowujesz się trochę jak Macierewicz ze swoja teorią, szukasz potwierdzenia swoich tez i nie patrzysz na otoczenie. Wszystkie znane firmy zaczynają robić takie foteliki bo je dopracowali i wypadają lepiej niż tradycyjne.
Nie przechodzą. Maciarewicza w to nie mieszaj 🙂
Lektura dla Artura: http://www.unece.org/fileadmin/DAM/trans/doc/2014/wp29grsp/GRSP-55-39e.pdf
Mamy rok 2016
Firmy farmaceutyczne też mają „wiarygodne” badania.
Witam, jestem mamą rocznego smyka, zbliżam się do momentu wymiany fotelika na większy, lecz niestety jest to bardzo duży problem 🙁 Oczywistym jest, że bezpieczeństwo mojego dziecka jest dla mnie priorytetem toteż dużo szukam, czytam ect. Byliśmy z mężem dziś oglądać i przypasowywać dziecko do fotelików w sklepie Mama i ja, wszystko super, fotelik „wybrany” sprzedawca też poleca go w pierwszej kolejności (Cybex Pallas M) a ja tu czytam i widzę, że to nie taki bajkowy fotelik jak się na początku wydawało!?Przejrzałam, informacje na tej stronie, przejrzałam testy, obejrzałam filmiki, a te zdjęcia jakby prostujące ten straszny filmik (z testów dachowania) mnie nie przekonują gdyż ja na nich nie widzę tej osłony, o którą podobno cały czas chodzi. Czy ja czegoś nie widzę czy nie rozumiem??Potrzebuję rzetelnej informacji, w jaki fotelik na prawdę warto zainwestować? z osłoną czy bez?
Bajkowy to on nie będzie. Szukaj bez osłony.
Może napisze Pan artykuł dlaczego ma Pan tak negatywny stosunek do fotelików z osłoną tułowia? Pana niecheć do tego rozwiązania aż bije po oczach. Prośba o rzeczowe argumentowanie dlaczego nie? Jestem bardzo ciekawy co nie tak jest z tymi fotelikami (pomińmy argument test Britax Romer). Stoję przed wyborem fotelika i nie rozumiem dlaczego jest Pan zdecydowanie na nie. Jakieś argumenty poza wypadaniem podczas dachowania?
Panie Arturze, rzeczywiście czas na taki artykuł. To nie jest MÓJ negatywny stosunek. 270 specjalistów z dziedziny biomechaniki zderzeń ma negatywny stosunek do tych rozwiązań na podstawie wielu różnych badań. Napiszę coś na ten temat.
To ja poprosiłbym o konkretne linki do tych badań, bo jak na razie to widzę artykuł powyżej, który stwierdza, że Cybex przeszedł wszystkie testy i wypada w nich lepiej niż tradycyjne foteliki.
Nie zanasz? Na prawdę Ci ich nie pokazali?
Zdecydowanie wybrałbym z osłona tułowia. Niestety pieniądz rządzi światem.
Krzysztof vel chicken, wybieraj jak chcesz. Twoja wolność, Twoje pieniądze, Twoja wola.
Ps: widzę, że udzielasz się szeroko w tej sprawie 😉
Nic podobnego.
Wreszcie jakaś wypowiedź która opiera się na logice i faktach. Powstały foteliki spełniające normy i są bezpieczne – koniec kropka. Jak chcecie dalej powoływać się na badania starych wersji to to róbcie. Ja po raz kolejny – proszę o konkretne badania NOWYCH wersji fotelików spełniających normy, które te foteliki dyskwalifikują.
🙂
Hura, teraz będziesz siał pan propagandę, że foteliki z osłoną są krokiem w przyszłość (osobiście, mimo że skończyłem „jedynie” uniwerek i „tylko” jestem magistrem uważam, że są one bezpieczniejsze od fotelików bez osłony – i proszę nie zajmujmy się fotelikami sprzed 15 lat) wbrew temu co siał pan w 2013. i jeśli zajdzie taka potrzeba (czyli usunięcia komentarza) napiszę ten komentarz po raz trzeci i następny. mydlisz pan ludziom oczy i zbijasz kasę na mieszaniu im w głowach.
Publikuję Pana komentarz, żeby było bez cenzury, choć Pan Panie „Kolego”, jak skończyłeś „jedynie” uniwerek to możesz albo czytać publikacje inżynierów, albo uważać co uważasz. Nie zapraszam Pana na tego bloga i nie każę Paniu czytać moich publikacji. Pan uważasz, a publikacje i międzynarodowe badania biomechaników zderzeń z Transport Canada, UTAC CERAM (Francja), BASt (Niemcy), CSI (Włochy) i Tass International (Holandia) mówią co innego. Badania te przeprowadzone zgodnie z protokołem EURO-NCAP pokazują, że foteliki z osłoną tułowia nie przechodzą również testu zderzenia czołowego: http://www.unece.org/fileadmin/DAM/trans/doc/2014/wp29grsp/GRSP-55-39e.pdf Uważaj Pan dalej swoje, byle bez inwektyw pod moim adersem. Żegnam.