Klub Pancernika – Konkurs #2!!!

Klub Pancernika klika w fotelikach razem z Foteliki Pod Lupą już po raz drugi. Kolejny z cyklu pancernikowych konkursów właśnie się rozpoczyna. Zachęcamy dzieci (oraz rodziców!) do popuszczenia wodzy fantazji i stworzenia historii lub opowiadania odpowiadającego na pytanie: Dlaczego maskotką kampanii jest pancernik?

Od dziś do 4 września do godziny 23:59 będziemy zbierać Wasze historie.

Zasady są proste i wyglądają następująco:

1. Wymyśl i napisz autorskie opowiadanie odpowiadające na pytanie \”Dlaczego maskotką Klubu Pancernika jest pancernik?\”

2. Swoje opowiadanie zamieść w formie komentarza pod tym wpisem.

Oceniać będziemy:

1. Kreatywność, pomysłowość i fabułę. Musi być ciekawie! Może być z dreszczykiem, to zależy od Ciebie!

2. Długość również ma znaczenie! Jeśli Twoja historia będzie wielowątkowa, masz większe szanse na zwycięstwo!

3. Słownictwo, język i styl. Jak na prawdziwy konkurs literacki przystało, nasze jury będzie wnikliwie badać również te aspekty.

Powodzenia!

\"Konkurs

Konkurs zakończony. Serdecznie dziękujemy wszystkim uczestnikom, a poniżej publikujemy 2 zwycięskie prace. Pluszowe Pancerniki jadą do Marty i Jacka. Gratulujemy!

10 thoughts on “Klub Pancernika – Konkurs #2!!!”

  1. Jacek Chmurzyński

    Przedmieścia pewnego miasta, wczesne popołudnie. Zdyszany jegomość pokonuje wysokie schody, przeskakując jednym susem po kilka stopni, widać spieszy mu się. Wbiega na plac z okazałym budynkiem. W ostatniej chwili wślizguje się przez szczelinę zamykających się za jego plecami drzwi. Dyszenie i ciemność. Jegomość dyszy. Nagle z ciemności pytanie.
    –Kto?
    –Zdzisław
    –O nazwisko pytam.
    –Aaaaaaa- jegomość przytomnieje- Cernik.
    –Jak?
    –Cernik!
    – Dobra zapisz Pancernik. Poco Pan przyszedł?
    – No, casting jest?
    –No tak.-głos zamamrotał- A co pan potrafi?
    -Umiem śpiewać.
    -A pasy Pan zapina?
    -W samochodzie? Tak.
    -A jak
    -Klik-klak.
    -Dobra Pan Cernik przyjęty.

  2. Mocną skorupę ma,
    ważną rolę ona gra,
    żeby ciało chroniła,
    i na drodze obroniła.
    Szedł raz drogą, szedł raz rzeczką,
    i przewrócił się tam lekko.
    Sturlał z górki, wpadł na skały,
    byłby się połamał cały.
    Jednak wyszedł z tego cało,
    lecz dla niego to za mało.
    Chciał nauczyć wszystkie dzieci,
    że lepiej chronić jest niż leczyć,
    więc założył mały klubik,
    niechaj każdy go polubi!
    Naśladujmy Pancernika,
    siedźmy grzecznie w fotelikach.

          1. Jacku, wysyłamy zatem 2-go listem poleconym. Pierwszym pancernikiem, którego do Ciebie wysłaliśmy niech się zaś bawi dziecko listonosza, albo pani z poczty… 🙁

          2. Jacek Chmurzyński

            Przesyłka doszła. Pancernik jeszcze dziś zostanie przytulony. Dzięki.

Leave a Comment

Scroll to Top