Wczoraj w nocy doszło do tragicznego wypadku w miejscowości Kolonie Lipsk na Podlasiu, w którym życie straciła 19-letnia kobieta będąca w zaawansowanej ciąży. Zdarzenie miało miejsce około pół godziny po północy. Według informacji podanych przez rzecznika prasowego podlaskiej policji, wypadek spowodował 20-letni mężczyzna, który znajdował się pod wpływem alkoholu i mimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów, zasiadł za kierownicą swojego auta. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, kobieta była w ósmym miesiącu ciąży, a jej dziecka nie udało się uratować.
Zdarzenie miało miejsce, gdy młody kierowca wyprzedzał inny pojazd — volkswagena. Stracił panowanie nad swoim audi, zjechał z drogi i dachował. 19-letnia pasażerka, będąca w zaawansowanej ciąży, zginęła na miejscu, mimo podjętych prób ratowania życia jej i dziecka. Przybyły na miejsce zespół ratownictwa medycznego zabrał ją do szpitala, jednak tam lekarzom nie udało się ocalić ani matki, ani dziecka.
Policja rozpoczęła śledztwo mające na celu dokładne ustalenie przyczyn i okoliczności wypadku. Wiadomo już, że kierowca audi miał w organizmie ponad 1,2 promila alkoholu. Z ustaleń wynika również, że drugi uczestnik wypadku, kierowca volkswagena, także był nietrzeźwy. Jego wynik to 0,97 promila alkoholu we krwi. Rzecznik podlaskiej policji, podinspektor Tomasz Krupa, podkreślił, że mimo licznych kampanii i działań prewencyjnych, problem pijanych kierowców na drogach województwa podlaskiego wciąż jest bardzo poważny.
Podinspektor Krupa dodał, że od początku roku do końca sierpnia 2024 roku funkcjonariusze drogówki zatrzymali ponad 1170 kierowców prowadzących pojazdy pod wpływem alkoholu. Spośród nich 613 miało w organizmie więcej niż 0,5 promila, co kwalifikuje się jako przestępstwo według polskiego prawa. Przypadek tragicznego wypadku w Koloniach Lipsk tylko potwierdza skalę tego problemu.
Wypadek wzbudził duże poruszenie w regionie. Tragedia ta pokazuje, jak groźne mogą być skutki lekceważenia zakazów sądowych i prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu. Śledztwo w sprawie tego wypadku trwa, a policja zbiera materiały dowodowe, które mają wyjaśnić dokładny przebieg wydarzeń i ustalić odpowiedzialność za spowodowanie śmierci ciężarnej pasażerki. Prokuratura rozważa postawienie zarzutów kierowcy audi za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym, co może skończyć się dla niego wieloletnim więzieniem.
Tragiczny wypadek w Koloniach Lipsk jest jednym z wielu smutnych przykładów na to, jak nieodpowiedzialne zachowanie na drodze może mieć fatalne konsekwencje. Niestety, mimo wielu kampanii edukacyjnych i apeli o trzeźwość za kierownicą, liczba pijanych kierowców wciąż niepokojąco rośnie.
Pasy ratują życie
Niestety, nie wiemy czy kobieta miała zapięty pas bezpieczeństwa. fotelik.expert przy tej okazji chce przypomnieć, jak ważne jest zapinanie pasów bezpieczeństwa przez kobiety w ciąży. Paweł Kurpiewski, ekspert od bezpieczeństwa drogowego podkreśla, że to kluczowa kwestia, która może uratować życie zarówno matki, jak i jej nienarodzonego dziecka w przypadku wypadku.
Choć w Polsce kobiety ciężarne mają prawo nie zapinać pasów, jest to bardzo niebezpieczne. Badania dowodzą, że pasy, prawidłowo zapięte, są bezpieczne dla przyszłych mam. W wielu krajach europejskich przepisy, które zwalniają ciężarne z obowiązku zapinania pasów, zostały już zniesione. Kluczowe jest jednak ich prawidłowe poprowadzenie – pas biodrowy powinien przebiegać płasko pod brzuchem, a pas barkowy przez środek ramienia i pomiędzy piersiami.
Paweł Kurpiewski zwraca też uwagę, że adaptery do pasów bezpieczeństwa nie są koniecznością dla każdej ciężarnej – prawidłowe ułożenie pasów zazwyczaj zapewnia odpowiednią ochronę. Użycie adaptera może być potrzebne jedynie w wyjątkowych sytuacjach. Ekspert apeluje, aby kobiety nie rezygnowały z pasów, nawet jeśli przepisy na to pozwalają, ponieważ w przypadku wypadku mogą one uratować życie zarówno matki, jak i dziecka.
