Wiele kobiet w początkowym okresie ciąży lub tuż przed porodem nie chce rezygnować z prowadzenia auta. Pytanie, czy istnieją jakieś szczególne wskazówki dotyczące bezpieczeństwa, których możemy udzielić takim kobietom?
Przede wszystkim podstawą jest tutaj zapięcie pasów. Wiemy, jaki jest stan prawny w naszym kraju. Przepisy prawa mówią, że kobieta w widocznej ciąży nie musi zapinać pasów bezpieczeństwa. My mówimy stanowcze NIE takim przepisom. Badania naukowe pokazują, że kobieta w ciąży powinna zapinać pasy bezpieczeństwa, tak jak każdy inny pasażer w aucie. Najczęstszą, bowiem przyczyną poronień podczas wypadku jest odklejenie się łożyska, które przy braku zapiętych pasów może zachodzić nawet przy stłuczce z prędkością 15 km/h. Warto pamiętać, że jeżeli nie zapniemy pasów, nic nas nie chroni w samochodzie. Narażamy, więc siebie i swoje dziecko.
Pasy powinny być zapięte niezależnie od tego, czy siedzimy z przodu, czy z tyłu samochodu. Warto przypomnieć, że samochody wyposażone są w poduszki powietrzne. Jeżeli przyszła mama siedzi na przednim fotelu pasażera i nie ma zapiętych pasów, a samochód nie jest wyposażony w czujniki zapięcia pasów, to w momencie wypadku zderzy się z wybuchającą poduszką powietrzną. Czy grozi to poważnymi urazami? Jakie mogą być konsekwencje? Bardzo łatwo to sobie wyobrazić, ponieważ taka poduszka otwiera się z prędkością 300km/h. Zderzenie z nią można porównać do uderzenia kijem baseballowym. Przypomnijmy, że ta poduszka może być również śmiertelnie niebezpieczna dla dziecka, które znajduje się w foteliku 0-13kg tyłem do kierunku jazdy.
O czym jeszcze powinny pamiętać kobiety ciężarne? Jeżeli są kierowcami powinny pamiętać o poduszce powietrznej, która znajduje się w kierownicy. Między brzuszkiem, a miejscem, w którym w kierownicy umieszczona jest poduszka musi być zachowany odstęp minimum 25 cm.
CDN.
Pobierz plik w postaci mp3: Foteliki Pod Lupa – Mama w ciazy za kierownica
Co z adapterem Tummy Shield? Wydaje się bezpieczniejszy od adapterów BeSafe (choćby ze względu na swoją wagę). Mimo to jest mało znany w Polsce.
Dystrybutor nie był jak do tej pory zainteresowany naszą opinią w jego sprawie i nie przekazał go do testów. O bezpieczeństwie decydują testy zderzeniowe, a nie to, co nam się wydaje, kiedy oglądamy samochód, fotelik czy adapter… 😉